Neony, neony…
Sa tu jacyś miłośnicy neonów?
Na początku XX wieku francuski wynalazca Claude uzyskał światło przepuszczając prąd przez rurę z obojętnym gazem – neonem. Jeszcze przed II wojną światową neony były popularną i bardzo efektowną formą reklamy, również w Warszawie. Przedwojenne warszawskie neony często we wspomnieniach z dzieciństwa przywoływała moja Babcia. Mimo upływu lat świetnie pamiętała kolorowe reklamy świetlne z ulicy Marszałkowskiej, na którą miała widok z balkonu nieistniejącej obecnie kamienicy. Zdjęć z przedwojennej Marszałkowskiej nocą nie znalazłam, ale załączam zdjęcia z Nowego Światu (zbiory Muzeum Warszawy) i Wierzbowej (zbiory NAC) z lat trzydziestych. Oba zdjęcia znajdziecie na portalu fotopolske.eu.
Ślad po przedwojennych neonach zaginął, ale gdybyście chcieli przyjrzeć się z bliska powojennym, PRL-owskim autentykom, to z całego serca polecam Wam wizytę (jak tylko pandemia Covid-19 ustąpi) w jednym z najoryginalniejszych muzeów Warszawy – Neon Muzeum przy Mińskiej 25 (teren Soho Factory)!
Muzeum nie tylko kolekcjonuje, ale też dokumentuje i ochrania powojenne reklamy świetlne. Inicjuje różne akcje, jak np. konkurs, w wyniku którego na moście Gdańskim zawisł neon „Miło cię widzieć”, który szybko stał się nową wizytówką Warszawy – i to z jak pozytywnym przekazem!
Na ekspozycji muzeum znajdziecie około 100 starych reklam. Placówka jest placówką prywatną, którą możecie zwiedzić na własną rękę lub z przewodnikiem.
Brytyjski „The Guardian” uznał to muzeum za jedno z najlepszych muzeów miejskich w Europie.
Jest to niezwykle fotogeniczne wnętrze (poniżej kilka moich ujęć), jedno z moich ulubionych w Warszawie – przekonajcie się sami!